- By Arkweb
Konfekcjonowanie miodu
Krystalizacja
Konfekcjonowanie miodu to proces wieloetapowy. Po odwirowaniu miód jest przetrzymywany najczęściej w 40 kilogramowych pojemnikach przeznaczonych do kontaktu z żywnością. Zdarza się, że pewną części świeżego miodu rozlewa się bezpośrednio do słoików. Po pewnym czasie każdy miód ulega naturalnemu procesowi, jakim jest „krystalizacja”. Miód przechodzi ze stanu płynnego zwanego „patoka” w stan stały i wtedy na taki miód mówimy „krupiec”.
Gdy miód znajduje się w pojemnikach po pewnym czasie na wierzch wypływają rożne drobinki pyłków i wosku propolisu. Przedostały się one przez sito filtrujące miód, a tym samym mogą pojawić się po rozlaniu miodu do słoików. Ale uspokajam są to naturalne składniki, które pszczółki produkują lub przynoszą do uli. Można zatem je spożywać bez obaw, ponieważ same w sobie mają prozdrowotny wpływ na organizm.
Czas krystalizacji
W zależności od gatunku miodu proces krystalizacji może postępować szybciej lub wolniej. Na przykład: miód rzepakowy lub mniszkowy krystalizuje już po kilku dniach po wybraniu z ula. Za to przykładowo miód akacjowy utrzymuje się w formie patoki nawet do 10 miesięcy. Krystalizacji sprzyja także temperatura przechowywania. Im wyższa tym miód później zgęstnieje, a tym samym „przeobrazi się” w krupiec.
Dekrystalizacja
Tak więc chcąc miód, który skrystalizował rozlać do słoików musimy odwrócić proces krystalizacji. A robi się to tak, że wstawia się taki pojemnik z miodem do tzw. ”komory dekrystalizacyjnej”, w której panuje temperatura nieprzekraczająca 42 stopnie Celsjusza i nie tracąc żadnych właściwości powoli miód ulega rozpuszczeniu. Po mniej więcej dwóch dobach. Następnie czekamy, aż jego temperatura dojdzie do temp. pokojowej i rozlewamy do rożnych słoików. Taka rada – jeśli kupiliśmy miód i nam skrystalizował a wolimy, żeby był lejący wstawmy słoik do pojemnika z ciepłą wodą nie przekraczająca temp. 42 st. C. Po pewnym czasie stanie się znowu lejący.
Miody, które bardzo szybko krystalizują jak np. rzepak czy mniszek najczęściej sprzedaje się w formie krupca. Ponieważ nie ma zbytnio sensu podgrzewanie go co kilka dni skoro zawsze zrobi się twardy.
Dlatego miód rzepakowy ma tak małe wzięcie i jest niedoceniany, chociaż jest to wspaniały miód jeśli chodzi o właściwości zdrowotne.
Kremowanie miodu
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów w roku 2016 nabyliśmy urządzenie do kremowania miodu czyli tzw. „kremownicę” .
A na czym to kremowanie polega? A no na tym, że do pojemnika z płynnym miodem np. świeżo wywirowanym, lub po rozkrystalizowaniu wkładamy wspomnianą kremownicę. Jest to nic innego jak wolnoobrotowy silnik z wirnikiem, który powoli obracając się w miodzie i tym samym stale go mieszając wytrąca i rozbija kryształki odpowiedzialne za krystalizację. Kremowanie odbywa się w temp. pokojowej. Czas takiego procesu każdy dobiera indywidualnie, u nas metoda prób i błędów, by miód był dobrze skremowany. Urządzenie musi działać 15 minut w ciągu godziny przez całą dobę bez przerwy przez 2 tygodnie.
Po tym czasie otrzymujemy miód o niezmienionych właściwościach zdrowotnych i tym samym smaku. Jedyną różnicą jest jego konsystencja, która jest teraz bardzo podobna jak sama nazwa wskazuje do kremu.
Tak więc jeśli nie jesteś zwolennikiem miodu w formie patoki lub krupca miód kremowany jest przeznaczony właśnie dla ciebie. Jest to stosunkowo nowa forma sprzedaży miodu na polskim rynku, ale bardzo szybko zyskuje nowych zwolenników.